to jest to, co tygryski lubią najbardziej!!Klasyczna,choć ja wolę jak ma dwa kolorki.Ale marudna tylko jestem ,wolałabym każdą!! Co do poprzednio prezentowanej pracy ;chyba nie jestem aż tak daleko,wolę mniej industrialne pierścionki ;o) pod zdjęciem proszę o podpis:cena zostanie dopasowana do portfela kupującej ;o)
cena zależy czy ktoś jest artystą czy rękodzielnikiem ,2w1 ciężkie do pogodzenią ;o)) Pamiętam jeszcze sklepy rymarskie,gdzie była uprząż dla koni i wszystko ze świńskiej czasem końskiej skóry,takie rzemienie jak tam były to marzenie do tych Pani końcówek.
To prawda, żeby znaleźć kawałek skóry dobrej jakości trzeba się mocno napracować, wszystko zalała chińszczyzna. Choć bywało i tak, że kupiłam piękny i piekielnie drogi ręcznie lakierowany rzemień który popękał od kilku zawinięć. W moim mieście w sklepach rymarskich wiszą rzemienie z Azji, niestety :)
kolczyki ze srebra próby 925. Oksydowane, przód kolczyków polerowany. W kole zamknięty kaboszon rubinu. Długość z biglem ok.10cm, waga jednego kolczyka 4,8g.
zawieszka srebrna próby 925. oksydowana i polerowana silimanit fasetowany 2,1 x 2,4 cm na orbitach dwa kaboszony granatu wielkość zawieszki 4,5 x 3,5 cm. Łańcuszek z regulacją 48 - 52 cm waga 19,7g.
waga ok 38g, średnica 67cm. Dla podkreślenia malarskości pracy srebro zostało wykończone na różne sposoby: oksydowane, satynowane, drapane, polerowane. SOLD
to jest to, co tygryski lubią najbardziej!!Klasyczna,choć ja wolę jak ma dwa kolorki.Ale marudna tylko jestem ,wolałabym każdą!!
OdpowiedzUsuńCo do poprzednio prezentowanej pracy ;chyba nie jestem aż tak daleko,wolę mniej industrialne pierścionki ;o)
pod zdjęciem proszę o podpis:cena zostanie dopasowana do portfela kupującej ;o)
I tu jest pies pogrzebany:) Ja wolę bardziej industrialną stylistykę, takie ładne / brzydkie :), ale nie ma na to wielu amatorów.
OdpowiedzUsuńcena = rękodzieło:)
cena zależy czy ktoś jest artystą czy rękodzielnikiem ,2w1 ciężkie do pogodzenią ;o))
OdpowiedzUsuńPamiętam jeszcze sklepy rymarskie,gdzie była uprząż dla koni i wszystko ze świńskiej czasem końskiej skóry,takie rzemienie jak tam były to marzenie do tych Pani końcówek.
To prawda, żeby znaleźć kawałek skóry dobrej jakości trzeba się mocno napracować, wszystko zalała chińszczyzna. Choć bywało i tak, że kupiłam piękny i piekielnie drogi ręcznie lakierowany rzemień który popękał od kilku zawinięć. W moim mieście w sklepach rymarskich wiszą rzemienie z Azji, niestety :)
Usuń